1. Influencerzy + Liderzy opinii

Influencer marketing to, jak pisze portal Wirtualne Media, realnie działająca machina biznesowa. O ile influencerzy są dobrze dobrani do marki, którą reprezentują, mogą generować dla niej olbrzymie zyski.

Przykład?

Wg Koral, lody sygnowane przez Ekipę sprzedawały się o blisko 300% lepiej niż jakiekolwiek inne nowości produktowe. Gdy McDonald’s zaprosił do współpracy Matę, ruch w aplikacji, za pośrednictwem której można było zamówić jego zestaw wzrósł o 150%, a sprzedaż o 60% do analogicznego okresu rok wcześniej. (źródło: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/influencer-marketing-trendy-na-2022-rok).

Dzięki oznaczeniu przez influencerkę/influencera Twojego produkt w poście/materiale sponsorowanym (materiał ten powinien jasno wskazywać, że jest to “współpraca”) znacznie wzrasta zasięg jego dotarcia. Ale czy wzrost ten ZAWSZE przekłada się na zainteresowanie Twoją marką oraz na sprzedaż produktów? Niekoniecznie. Dlatego, do influencer marketingu należy podejść ostrożnie, odpowiednio dobierając influencerkę/influencera, z którą/ym chcemy podjąć działania.

Decyzję tę może nam ułatwić odpowiedź na pytania: czy jej/jego image pasuje do wizerunku naszej marki: jej wizji, misji? Czy inluencerka/influencer nie współpracują z markami konkurencyjnymi?

Czy mają oddane grono followersów, a swój profil prowadzą używając jakościowych zdjęć opatrzonych treścią, która do nas przemawia? Kiedy nasza marka jest zaangażowana społecznie, bądź też społecznie odpowiedzialna ważne, by influencerzy byli również liderami opinii. Pamiętaj także, że rynek influencer marketingu, do tej pory praktycznie nieunormowany, czeka w najbliższym czasie rewolucja. UOKiK zaczął pracę nad kodeksem mającym pozwolić na jego regulację.

2. Działania niestandardowe

Coraz większą popularność wśród niestandardowych działań ukierunkowanych na sprzedaż, zyskuje product placement, czyli lokowanie produktu, wypierając tym samym stopniowo klasyczne spoty reklamowe. Konsumpcja TV, rozumiana w tradycyjnej formie, spada (od 2021 roku następuje systematyczne skracanie czasu spędzonego przed telewizorem) na rzecz platform opartych na subskrybcji, jak choćby Netflix czy HBO. Na popularności zyskuje ConnectedTV, czyli telewizor podłączony do internetu: obecnie posiada go już ok. 40% gospodarstw domowych. (źródło: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/vod-i-wideo-w-internecie-podsumowanie-2021-roku-prognozy-na-2022-rok)

Product placement, wydaje się być działaniem idealnie dopasowanym pod nowy model konsumpcyjny mediów, otwierając się tym samym szeroko również na kanały online. Warto rozważyć jego zastosowanie w swoim biznesie. Poniżej znajdziesz przykład product placementu zastosowanego w serialowym klasyku, aby uwypuklić jego moc. Pamiętaj jednak, że lokowanie produktu w filmiku youtubera, którego content jest spójny z Twoim profilem działalności, to już realna i dostępna budżetowo współpraca.

Peloton a Seks w wielkim mieście – spoiler alert!

W pierwszym odcinku kontynuacji kultowego serialu, jeden z bohaterów – Mr. Big (Chris Noth), chwilę po jeździe na rowerze stacjonarnym marki Peloton, dostaje zawału, czego bezpośrednim wynikiem jest po pierwsze jego śmierć (oczywiście serialowa), a po drugie: spadek akcji Pelotonu o 11% zaledwie dzień po premierze serialu. Od tego momentu zaczyna się seria zdarzeń, której nie powstydziłby się sam Bareja: współpracująca z marką kardiolożka dr Suzanne Steinbuam wydaje oświadczenie, w którym zwraca uwagę na to, że fikcyjny Mr. Big prowadził ekstrawagancki styl życia, a ryzyko ataku serca było zwiększone od czasu incydentu z 6. sezonu (bohaterowi wykonano wówczas angioplastykę).

Zgodnie z jej sugestiami, korzystanie ze sprzętu Peloton prawdopodobnie wydłużyło mu życie. Chwilę po oświadczeniu, pojawia się reklama marki z udziałem Chrisa Notha podkreślająca, że regularna jazda na rowerze stymuluje i wzmacnia serce, płuca i krążenie, redukując ryzyko wystąpienie chorób serca.

Niezależnie od tego, czy był to nieudany product placement, czy szeroko zakrojona akcja marketingowa, której celem było zrobienie szumu wokół brandu w myśl zasady “nieważne jak, ważne, żeby mówili”, wniosek jest jeden: lokowanie produktów działa! Ważne jednak, aby podejść do tematu świadomie 🙂 (źródło: A. Piasecka “Afera w kontynuacji Seksu w wielkim mieście! A może to zaplanowana reklama? GW, 14.12.2021 r.)

Do działań niestandardowych zaliczyć również możemy wszelkie formy współpracy z innymi uczestnikami rynku: dobrym przykładem jest spot przygotowany przez markę Modna Kiecka z portalem Domodi.

Za inny przykład współpracy w ramach działań niestandardowych posłużyć może świąteczny zestaw prezentowy, który przygotowała marka Holystic we współpracy z Glou. Zawierał on dwa na pozór niepowiązane artykuły: pochodzący z rodzinnej szwalni dres oraz ręcznie laną i dekorowaną świeczkę sojową. Jakie korzyści płyną z tego rodzaju współpracy dla jej uczestników?

Można wśród nich wskazać m.in.;

  • szerokie dotarcie do grupy docelowej;
  • rozłożenie kosztów kampanii na jej uczestników;
  • podzielenie się know-how oraz najlepszymi praktykami marek;
  • wzmocnienie wizerunku marek, ich wizji i misji.

3. YouTube

YouTube stwarza sporo możliwości promowania marki w sieci. Tak naprawdę wiele zależy od Twojego pomysłu na promocję, jak i samej grupy docelowej. Poniżej znajdziesz dwa sposoby zaistnienia na YouTubie i przyciągnięcia użytkowników do Twojego e-sklepu. Śmiało możesz wykorzystać jeden z nich, a najlepiej to oba!

I. Skuteczna reklama z wykorzystaniem YouTube i Google Ads

Wykorzystując YouTube i Google Ads dotrzesz do potencjalnych klientów, jednocześnie wzmacniając wizerunek swojej marki w sieci. Korzystając z opcji custom intent jesteś w stanie dotrzeć do przedstawicieli Twojej grupy docelowej na podstawie historii wyszukiwanych przez nich fraz.

Następnie w odpowiednio przygotowanym filmiku reklamowym, możesz przedstawić im ofertę Twojego sklepu internetowego i zachęci do jego odwiedzenia (Twoja reklama zostanie im wyświetlona przed, w czasie oglądania treści na YouTube oraz po obejrzeniu materiału wideo). W ramach custom intent, możesz również skupić się na przygotowaniu materiałów wideo w formie poradnikowej, w których krótko odpowiesz na konkretne pytania odbiorców lub rozwiążesz ich problemy np. z przetłuszczającymi się włosami. Po wpisaniu konkretnej frazy w wyszukiwarkę Google, w późniejszym czasie oglądając materiały na YouTube, potencjalny klient może trafić właśnie na Twój filmik! Przygotowując tego rodzaju reklamę, zyskujesz podwójnie – budujesz wizerunek eksperta w danej branży i wzmacniasz zaufanie do Twojej marki, jak i jesteś w stanie skuteczniej pozyskiwać nowych klientów.

II. Własny kanał na YouTubie i zaangażowani fani

Możesz także zdecydować się na założenie kanału swojej marki na YouTubie i na regularne publikowanie tam inspirujących materiałów wideo o charakterze poradnikowo-sprzedażowym. Dodatkowo możesz promować takie filmiki na swoich profilach społecznościowych i budować zaangażowane grono odbiorców. To doskonały sposób na skrócenie dystansu i zbudowanie zaufania do Twojej marki. Pamiętaj, jak mawiał mistrz perswazji Claude Hopkins: „Ludzie kupują od ludzi, a firmy są tylko na fakturach” – i również w tym przypadku to stwierdzenie ma przełożenie na życie. Użytkownicy zdecydowanie chętniej dokonują zakupów w momencie poznania i wręcz wirtualnego zaprzyjaźnienia się z właścicielem/zespołem konkretnego e-sklepu niż widząc jedynie jego witrynę.